Aktualności
Narodowe Święto Niepodległości w powiecie kolbuszowskim
12-11-2024
W poniedziałek – 11 listopada mieszkańcy powiatu kolbuszowskiego tłumnie i hucznie obchodzili Święto Odzyskania przez Polskę Niepodległości. W głównych uroczystościach udział wzięło kilkadziesiąt osób.
Poniedziałkowe obchody rozpoczęły się od pobudki z Orkiestrą Dętą Miejskiego Domu Kultury z Kolbuszowej, która na rynku i osiedlach kolbuszowskich gromkimi dźwiękami obwieszczała to najważniejsze dla Polaków święto.
Ku pamięci…
Następnie zebrane delegacje, liczne poczty sztandarowe, młodzież oraz mieszkańcy na czele z Orkiestrą MDK przemaszerowali na cmentarz parafialny, gdzie ks. Lucjan Szumierz odmówił modlitwę za wszystkich walczących o wolną Polskę. Przybyłe delegacje zaś złożyły kwiaty na pomnikach poległych. W dalszej kolejności, obecni, przy dźwiękach orkiestry udali się do kolegiaty, gdzie odprawiona została Msza Św. z intencji Posła RP Zbigniewa Chmielowca, Starosty Kolbuszowskiego Józefa Kardysia oraz Burmistrza Kolbuszowej Grzegorza Romaniuka za ojczyznę, mieszkańców powiatu kolbuszowskiego oraz pomyślny rozwój gminy Kolbuszowa. Podczas homilii ks. Lucjan Szumierz powiedział: „Święto Niepodległości to czas zadumy nad wielką ofiarą, poświęceniem, trudem i krzyżem, który musiał ponieść naród, mający wielkie i piękne ambicje. To czas pochylenia się nad grobami naszych bohaterów, które świadczą, że o wolność trzeba zabiegać”. Przytoczył również bardzo wymowny fragment wiersza Antoniego Słonimskiego pt. „Polska”:
„Pytasz się, synu, gdzie jest i jaka?
W niewymierzonej krainie leży.
Jest w każdym wiernym sercu Polaka,
Co o nią walczył, cierpiał i wierzył.
W szumie gołębi na starym rynku,
W książce poety i na budowie,
W codziennej pracy, w życzliwym słowie,
Znajdziesz ją w każdym dobrym uczynku”.
Wielcy pośród nas
Ks. Szumierz podkreślił dozgonną rolę żołnierzy walczących o wolną Polskę, ale również wskazywał na szczególne znaczenie kobiet, które odegrały niebagatelną rolę w odzyskiwaniu niepodległości przez nasz kraj. – Rola kobiet - naszych matek i sióstr - była ogromna – zaznaczył. To one organizowały akcje dobroczynne oraz opiekowały się rannymi w czasie walk. Z czasem ich rola się zmieniała, bowiem brały aktywny udział w przygotowaniach powstań, działały w konspiracji, udzielały wsparcia aresztowanym. – Gdy mężczyzna szedł do więzienia, to kobieta musiała sprostać wielu obowiązkom – podkreślał ks. Szumierz. - To one musiały często samotnie wychowywać dzieci, chronić je przed nędzą, to one wreszcie uczyły jak ręce złożyć do modlitwy. One niezachwianą wiarą dawały przykład jak walczyć o wolną Polskę. Często ich życie było pasmem wyrzeczeń i upokorzeń – wskazywał.
„Jeszcze Polska nie zginęła…”
Po uroczystej Mszy Św. wszyscy zebrani przemaszerowali na rynek kolbuszowski, gdzie przed pomnikiem poświęconym „Żołnierzom i Bohaterom Walczącym i Poległym za Wolność i Suwerenność Ojczyzny” złożyli symboliczne wiązanki kwiatów. Równo o 12.00 odśpiewany został hymn Polski.
W uroczystości uczestniczyli: Poseł RP Zbigniew Chmielowiec, Radna Sejmiku Województwa Podkarpackiego Ewa Draus, Starosta Kolbuszowski Józef Kardyś, członkowie Zarządu Powiatu: Henryk Wojdyło, Matek Kuna i Józef Prymon, Przewodniczący Rady Powiatu Mieczysław Burek, radni Rady Powiatu, Burmistrz Gminy Kolbuszowa Grzegorz Romaniuk wraz z zastępcą Krzysztofem Wójcickim, Przewodniczący Rady Miejskiej Jan Fryc wraz radnymi Rady Miejskiej, przedstawiciele służb mundurowych, szkół podstawowych i ponadpodstawowych, instytucji, organizacji i partii politycznych, poczty sztandarowe oraz mieszkańcy powiatu kolbuszowskiego.
Wszystkim serdecznie dziękujemy za udział w uroczystościach. Wasza obecność jest dowodem, że los Polski leży Wam głęboko na sercu. Dziękujemy!
Na koniec prezentujemy parafrazę wiersza Ignacego Krasickiego Mariana Hemara „Gdybym…”
"Gdybym ja był Francuzem, to bym z pantałyku
Dyktował światu gusta i zadawał szyku.
Gdybym ja był Holendrem, to bym krowy doił.
Gdybym ja był Prusakiem, to bym wojsko zbroił.
W górę nos bym zadzierał, gdybym był Hiszpanem.
Gdybym był Włochem, piałbym w operze sopranem.
Gdybym był Angielczykiem, to bym flegmę ziębił.
Gdybym był Rosjaninem, sąsiadów bym gnębił.
Ja bym stawał na warcie, gdybym był Szwajcarem.
Gdybym ja był Turczynem, miałbym żeński harem.
Gdybym ja był Węgrzynem, wino piłbym tanio.
A jak to być Polakiem, gdy Polaków ganią?
A jak to być Polakiem, kiedy Polak w dole
I wszystko co miał stracił i popadł w niewolę?
Niedobrze być nierządnym, słabym, mizerakiem,
Wiem ja o tym. Jednakże wolę być Polakiem".
Opr. B. Żarkowska